W ramach strasznie fajnej, mądrej i twórczej inicjatywy w tym pojebanym 2020 roku, w której miałem ogromną przyjemność brać udział czyli Szkoły Dramaturgów Społecznych Strefa WolnoSłowa pod kierunkiem Artura Pałygi, powstały znakomite dramaty, których fragmenty zostały odczytane na Małej Scenie Teatru Powszechnego w Warszawie przez fantastycznych performerów i świetne performerki związane ze Strefą. Miałem przyjemność być w podwójnej roli dramatopisarza i performera i poniżej do obejrzenia czytanie fragmentów genialnego tekstu Lidki Karbowskiej “Mam tylko dwa policzki i nie mam zamiaru bez końca ich nadstawiać”.